Pokłosie (2012)
- Recenzje krytyków (11)
Podczas seansu „Pokłosia” czułem bolesny skurcz zawodu i niespełnionej nadziei. Z przykrością patrzyłem na aktorów, którzy – poza epizodami Danuty Szaflarskiej, Jerzego Radziwiłowicza i kilku naturszczyków – byli niewiarygodni i jakby zagubieni w konwencji. Reżyser nie umiał pomóc Maciejowi Stuhrowi i Ireneuszowi Czopowi wskazówkami, które dałyby im klucz do połączenia historycznego tematu z gatunkową konwencją.
przeczytaj całość„Pokłosie” (…) to film ważny i udany pod względem artystycznym. Sukces wynika z jego formy. (…) to trzymający w napięciu thriller (można się w nim doszukać nawet motywów westernowych). Wydawałoby się, że ten gatunek filmowy nie przystaje do tematu tak trudnego i rozbudzającego gwałtowne emocje. A jednak u Pasikowskiego doskonale wszystko zagrało, wydobył tragizm posługując się środkami popularnymi.
przeczytaj całośćZ powodu dojrzałego stosunku do rodzimego zła można nazwać Pasikowskiego najbardziej amerykańskim z polskich reżyserów. Autor „Krolla” i „Psów”, uprawiając popularne, gatunkowe kino, narusza poczucie zbiorowej niewinności. Miesza szyki. Ludzi przypisanych do zła czyni w filmie agentami dobrej sprawy.
przeczytaj całośćDramat napisany oraz wyreżyserowany przez twórcę „Psów” ma posmak moralitetu starającego się podporządkować sensacyjnej fabule.
przeczytaj całośćW „Pokłosiu” Władysław Pasikowski opowiada o traumach polskiej historii, sięgając po gatunek thrillera. Nie unika jednak uproszczeń i dosłowności.
przeczytaj całośćSą takie sceny, dla których warto być kinomanem. Siedzisz i wiesz, że oglądasz coś niezwykłego. Nie zastanawiasz się nad psychologicznym prawdopodobieństwem, nie myślisz o tym, co dałoby się poprawić, nie zauważasz pomniejszych błędów inscenizacyjnych. Po prostu jesteś „w filmie”, chłoniesz go i nie obchodzi cię nic poza rozgrywającymi się zdarzeniami. Takich momentów jest w „Pokłosiu” co najmniej kilka.
przeczytaj całośćFilm zrealizowany jest w amerykańskim stylu: mamy bohatera który przechodzi przemianę, wyrazistego drugiego bohatera, jasno zarysowany konflikt i końcową prawdę, która nikogo nie wyzwoli. Nie wszystko w tym filmie jest doskonałe (…), choć cztery gwiazdki należą mu się. Piątą dodaję za odwagę w podjęciu skrajnie trudnego tematu.
przeczytaj całośćGdyby Pasikowski zrobił tak jak w „Glinie”, i pozostał przy kinie noir, artystycznie pewnie więcej by wygrał. Tyle że w tym przypadku nie chodziło o tego typu wygraną. Reżyser potraktował ten film jak obowiązek wobec wspólnoty, w której żyje – jego obsesje, pesymistyczne spojrzenie na świat, finalnie ustąpiły miejsca Polsce, a raczej Polakom i Żydom.
przeczytaj całośćWładysław Pasikowski zatrzymał się w latach 90. XX wieku i przedstawia nam dzieło sfilmowane w sposób dziś już nieco archaiczny, wypełnione estetyką dekady plotera i banera.
przeczytaj całośćPokłosie to kryminał – gęsty, klimatyczny, prowadzony bliskimi planami i posępną muzyką. (…) Pasikowski czerpie ponadto z estetyki i ikonografii thrillera, a nawet horroru. Wszystkie te porządki stylistyczne zbijają się w gęstą magmę wytartych klisz i zdekodowanych znaków, które w kontekście piętnującej nasz antysemityzm fabuły nabierają jednak nowych barw
przeczytaj całośćMimo licznych zastrzeżeń wobec „Pokłosia”, nie ma wątpliwości – to film, który trzeba zobaczyć. (…) Najnowszy obraz Władysława Pasikowskiego (…) wymyka się jednoznacznym ocenom, bowiem od strony czysto rzemieślniczej to thriller w najlepszym razie przeciętny. Ale jednocześnie „Pokłosie” jest filmem tak istotnym i tak odważnym, że nie sposób zbyć go wzruszeniem ramion.
przeczytaj całośćO filmie
(2012)
Dwóch braci, próbując odgrzebać tajemnicę sprzed lat, staje w poważnym konflikcie z mieszkańcami swojej wsi.
- Reżyseria
- Władysław Pasikowski
- Scenariusz
- Władysław Pasikowski
- Muzyka
- Jan Duszyński
- Gatunek
- Thriller
- Produkcja
- Holandia Polska Rosja Słowacja
- Data premiery
- 9 listopada 2012